Uśmiech wędruje daleko.
James Joyce
Dziś krótko i skromnie pokazuję pierwsze krzyżyki, niewiele tego jest, ale zaczęłam.... a ja już bym księżyc chciała na swoim obrazie zobaczyć...
Co prawda mój mąż od razu zapytał, jak mnie z nowym materiałem zobaczył, a co z Miasteczkiem na wodzie, bo wreszcie zdradzam, że to dla niego ma być... a u mnie tyle, czyli niewiele do przodu...
ale motywuje mnie i on i hafciarska lista moich marzeń... więc mam nadzieję, że niebawem przybędzie jakiś nowy element...
Pozdrawiam cieplutko wszystkich, którzy do mnie zaglądają, a już w przyszłym tygodniu obiecany kurs bombki karczochowej, bo już czas zająć się ozdobami świątecznymi....
Chciałam też przy tej okazji zachęcić Was do Bożonarodzeniowego SALu u Kasi (link http://krzyzykowe-szalenstwo.blogspot.com/2014/09/155-sal-bozonarodzeniowy.html), ja niestety banerka nie mogę zamieścić u siebie, ale to tak w ogóle i od innych też, więc pewnie mam coś zablokowane i nieporadna jestem w tym, ale jak odkryję co i jak, to zacznę brać udział w Waszych zabawach... a choinka u Kasi godna wyszycia...
Początek już jest, to teraz z górki ;)
OdpowiedzUsuńWioletka, a zrób tak:
OdpowiedzUsuńzapisz obrazek przedstawiający bannerek na pulpicie, następnie wejdź w projekt (u góry bloga), następnie w układ. Kliknij: dodaj gadżet. Otworzy ci się okno, w którym musisz wyszukać: obraz. Zatwierdź. Otwiera się kolejne okno, w którym wpisujesz: w miejsce link - skopiowany adres bloga, do którego ma odsyłać bannerek, następnie obraz - przeglądaj - wyszukaj zapisany obrazek, zatwierdź. Tytuł i podpis, to już jak sama chcesz zatytułować. Robiłaś tak? I nadal nie wychodzi? Powodzenia w wyszywaniu!:)
Dzięki wielkie za wskazówki, dziś dopiero będę miała trochę czasu i znów spróbuję... pozdrawiam serdecznie
UsuńNajwazniejsze wyszywanie :) A z czasem te wszystkie dodatki w blogu okaza się latwe do zrobienia. Promyk dobrze wytlumaczyla :) Ja tez do tej pory dopiero się ucze blogowania :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię robić wiele rzeczy na raz;)
OdpowiedzUsuńKurs na bombkę karczochową robiłam, ale ciekawa jestem, może robisz inaczej. Nauki nigdy dość.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry początek kolosa! Obraz dla Męża bardzo ładny, warto też nad nim pracować! Powodzenia!!!
OdpowiedzUsuńSuper początek :)
OdpowiedzUsuńJak to się mówi " pierwsze koty za płoty" Wiolu trzymam kciuki i życzę wytrwałości. I oczywiście będę z ciekawością podglądała Twoje postępy:) Pozdrawiam i dobrej nocki życzę. Edyta
OdpowiedzUsuńWpadłam z rewizytą, póki co zostaje :) Pierwsze krzyżyki na nowych pracach są, oby dalej szło jak z płatka :) Ja na Sal u Kasi się zapisałam i już działam :) Pozdrawiam i do zobaczenia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Dziewczyny, że wpadacie do mnie z dobrym słowem, wiele to dla mnie znaczy i motywuje mnie żeby nie odkładać wszystkiego na potem, pozdrowienia serdeczne z igłą w ręku...
OdpowiedzUsuńPodziwiam każdą jedną osobę, która decyduje się na takie wielkie przedsięwzięcie jakim jest HEAD. Trzymam mocno kciuki, tym bardziej, ze obrazek nie jest bardzo urozmaicony kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aga jakoś taka moc mnie ogarnęła jak dziewczyny na FB grupę utworzyły wyszywającą HAED, sama to nie wiem kiedy bym podeszła do takiego obrazu... a co do kolorów, w moim obrazie nie jest, aż tak monotonnie jak się wydaje, jest 86 kolorów muliny do użycia... pozdrawiam serdecznie
Usuńzapowiada sie super :)
OdpowiedzUsuńDzięki...
UsuńPowodzenia w realizacji planów :)
OdpowiedzUsuńdzięki, przyda się...
UsuńPowodzenia!Dziękuję za odwiedziny na blogu :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuję, że do mnie wpadłaś, w wolnej chwili chętnie zaglądam do Ciebie... zapraszam ponownie
UsuńŻyczę powodzenia w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i komentarz :)
Twój blog dodaję do czytnika :)
dziękuję również za odwiedzinki i dodanie, fajnie u Ciebie na blogu, ja się dopiero poznaję na wszystkim i rozkręcam, chętnie czytuję inne blogi i uczę się przy okazji... pozdrawiam serdecznie
UsuńTacy motywatorzy są bardzo potrzebni ;) Powodzenia w xxx ;)
OdpowiedzUsuńO tak, dla mnie to też bardzo ważne, to po prostu działa, wspólne akcje... pozdrawiam...
UsuńUwielbiam podglądanie jak powstaja kolosy, dlatego chętnie bede zaglądać i wspierać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedziny i zapraszam do podglądania, muszę się zabrać do roboty żeby było co pokazać....
Usuń