zakupy w Hobbystudio.pl zrobione, kanwa i nici DMC oraz pisak do zaznaczania...
Miałam zacząć 1 października, ale materiał dopiero tego dnia dotarł, gdy ja z Wiktorem na lekcji perkusyjnej byłam. Późnym wieczorem to już tylko oczy nacieszyłam zakupami swymi i katalogi obejrzałam, które załączono do mojej przesyłki. Wczoraj wyprawę na zakupy nagle wymyśliłam, a dziś nadszedł ten dzień, znaczenie kanwy i będą już za chwilę pierwsze krzyżyki....
mój projekt The Witching Hour
dane 400 x 574 krzyżyki, 86 kolorów
będę wyszywała na kanwie 16 ct - biała, nici DMC - 2 nitki
materiały, kolory na pierwszą stronę, mroczne takie...
pozdrawiam Was serdecznie
No to zasiadam do kibicowania.:))
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie...
UsuńNo to do dzieła. Trzymam kciuki za przyjemne wyszywanie. Bo wyczyn to będzie nielada :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie...
UsuńWspaniały haft, namachasz się przy nim igłą, ale będzie wspaniale wyglądał gotowy ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, jestem pod wrażeniem tego obrazu, chciałabym go skończyć, och jak on będzie pasował do mojego salonu i moich książek...pozdrawiam
UsuńDziewczyny WIELKIE dzięki za słowa wsparcia, pewnie nie raz się przydadzą jako siła napędowa, dobrze, że wyszywam w grupie, bo sama często coś odkładam, a tak to motywacja jest....pozdrawiam Was serdecznie....
OdpowiedzUsuńPiękny obraz wybrałaś - trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńPs. Gdy chcesz wstawić banerek na blogu i pisze Ci określ obraz to najlepiej zrobić to w ten sposób: klikasz na obraz, który chcesz wstawić prawym przyciskiem myszki i robisz "kopiuj adres obrazka" , potem to wybierasz "dodaj obraz z internetu" i wklejasz skopiowany adres... mam nadzieje, że nie zagmatwałam
Dzięki Kasiu nie zagmatwałaś, ale ja tak właśnie robię, nawet do jakiegoś poradnika zajrzałam na bloggerze i nadal "określ obraz" się pojawia u mnie, mimo tego, że krok po kroku robię to co tam krótko napisane, z tego tytułu odpuściłam sobie już niektóre zabawy, ale jakoś muszę odkryć w czym problem, bo nie mogę tych banerów wrzucać u siebie ....
UsuńDołączam się do kibicowania :) Czeka Cię sporo pracy :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, ale warto... dzięki za odwiedziny i komentarz i zapraszam ponownie...
Usuń