wtorek, 17 lutego 2015

Szczęściara i krzyżyki...

Och, chyba szczęście mi sprzyja...
Wygrałam Candy u Justyny... Wielkie dzięki Justynko za zorganizowanie zabawy....

 Candy u Justyny 



Udało mi się trochę krzyżyków postawić w "Miasteczku na wodzie".... 






A oto takie pyszne czekoladki dostałam na Walentynki od męża i bym się nie chwaliła, ale zobaczcie jakie przydatne pudełeczko, pomyślał o moich niteczkach....



Pozdrawiam serdecznie Wszystkich....

12 komentarzy:

  1. Pudeleczek nigdy dosc! Dzialaj dzialaj z tym miasteczkeim bo juz mi sie podoba!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak pudełeczka zawsze się przydają... jeszcze takie śliczne... miasteczko jest dla mnie ważne mam nadzieję wytrwać i je skończyć...

      Usuń
  2. Gratulacje! To w kwestii prezentów, a obrazek ładnie się zapowiada.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluje! Hafcik śliczny rośnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny prezent i bardzo fajny początek hafciku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, to wygląda jak początek, bo ja skacze po tym obrazie wielkim, następnym razem pokażę ile mam w całości, a ile do końca zostało...

      Usuń
  5. Brawo za wygrane Candy, i za to że wzięłaś się za obrazek, który tak upodobał sobie Twój mąż. Z miłości dane fajne pudełeczko, po skonsumowaniu zwartości, super sprawa na przydasie hafciarskie. Już on wiedział, jak Cię zmobilizować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu dzięki, wiesz to Ty mnie ostatnio zmobilizowałaś i ważne jest dla mnie, że tu wpadasz i obserwujesz, mam nadzieję że po trochu i jakoś uda mi się skończyć ten obraz...pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  6. Gratuluję wygranej i rozumiem Twoją słabość do tego pudełeczka, ja też je wykorzystuje do przydasi.Obrazek bardzo przyjemnie sie wyłania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, pudełeczka jest super zdobyło moje serce od razu... a obrazek bardzo wolno się wyłania niestety...ale mam nadzieję, że kiedyś go skończę...

      Usuń