Już prawie wskoczył na pisankę ....
Jeszcze tylko kilka krzyżyków....
A tu tajemniczy obrazek na zamówienie, Marlenka, dla której obrazek się szyje, nie ma nic przeciwko żeby etapy prac pokazywać na blogu, tym samym i ona będzie miała podgląd... także odsłona, stan na dzień wczorajszy.....
a taki mamy cel...
Pozdrawiam Was serdecznie, dziękuję za komentarze i odwiedziny.... i miłego weekendu... może niezbyt wielkie postępy, ale tak to jest, jak kilka prac jednocześnie się wyszywa, w Miasteczku też kilka krzyżyków przybyło, ale pokaz przy następnej okazji, żeby jakaś różnica była....
Zajączek uroczy, a nowy haft zapowiada się pracowicie, nie zazdroszczę haftowania tych pojedynczych krzyżyków w kwiatach :)
OdpowiedzUsuńJak się podjęłam, to z rozkoszą na to patrzyłam, bo obrazek śliczny mi się wydał, a teraz, już samo to, że tam są te przeskoki, krzyżyk, półkrzyżyk sprawiają dużo zamieszania....
UsuńPiękny obrazek się wyłania! Zając jest uroczy!
OdpowiedzUsuńŚliczny zajączek :)
OdpowiedzUsuńDzięki...
UsuńPrzesłodki zajączek :)
OdpowiedzUsuńDzięki...
UsuńUroczy króliczek, drugi haft będzie zjawiskowy :)
OdpowiedzUsuńDzięki, ten drugi wymaga dużo pracy i cierpliwości, ale też liczę na ciekawy efekt...
Usuń