Haft to moja historia
Wiolu, karczoch ssuper się robi, poszeweczki dla cyklisty będą świetne, ale znowu się rozdrabniasz. Uważaj. "Wielki Brat" czuwa.
Popełniłam też w weekend trochę krzyżyków, staram się trzymać planu, wiem, że czuwasz...pozdrawiam serdecznie...
Jaki piękny materiał! Poduchy z niego będą wspaniałe!
Też tak myślę...
Świetny karczoch :)
Dzięki....
Będzie super jajo ;) A jakie duże jest?
Jedynie 20 cm, jak skończę to dojdzie kilka cm...
witaj fajny karczoch. mam niespodziankę zapraszam do jarzenia na bloga. pomyslyjustyny dzieki za udział w moim candy gratuluje wygranej.
Justynko zajrzałam, miło mi bardzo, że szczęście mi dopisało i wygrałam w Twoim Candy, jeszcze raz z tego miejsca również dziękuję....
Wiolu, karczoch ssuper się robi, poszeweczki dla cyklisty będą świetne, ale znowu się rozdrabniasz. Uważaj. "Wielki Brat" czuwa.
OdpowiedzUsuńPopełniłam też w weekend trochę krzyżyków, staram się trzymać planu, wiem, że czuwasz...pozdrawiam serdecznie...
UsuńJaki piękny materiał! Poduchy z niego będą wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę...
UsuńŚwietny karczoch :)
OdpowiedzUsuńDzięki....
UsuńBędzie super jajo ;) A jakie duże jest?
OdpowiedzUsuńJedynie 20 cm, jak skończę to dojdzie kilka cm...
Usuńwitaj fajny karczoch. mam niespodziankę zapraszam do jarzenia na bloga. pomyslyjustyny dzieki za udział w moim candy gratuluje wygranej.
OdpowiedzUsuńJustynko zajrzałam, miło mi bardzo, że szczęście mi dopisało i wygrałam w Twoim Candy, jeszcze raz z tego miejsca również dziękuję....
Usuń