F jak filiżanki....
Karolina zgadła, bo rzeczywiście chciałam Wam przypomnieć ten wzór z filiżankami...pięknie wychodzi, ale od dawna postępu żadnego, może gdyby jakiś harmonogram zrobić i chociaż po 1000 XXX dziennie w każdym hafcie zległym zrobić, ale nie dotrzymam słowa zapewne... czasem tydzień nic nie wyszyję...
Ostatnio straciłam sporo czasu na prucie nieba w "Miasteczku", ale część pochmurnego kawałka zostawiłam zobaczę jak będzie to na zakończenie wyglądało, na razie wyszywam ten obraz dalej, mnie nic nie zniechęci do zakończenia już mniej niż połowa ...
Trochę ostatnio czasu mam mniej, bo przeszłam pierwszy raz w życiu na dietę i połowę dnia poświęcam na gotowanie, potem praca, czasem napiszę kilka zdań w pracy doktorskiej coś przeczytam i na haft trudniej znaleźć czas, ale zbliżają się długie wieczory, zimowe dni i znowu będzie czas na szycie...
W kolejnym alfabetycznym poście spodziewajcie się haftu małego na "g"...zgadujcie, jeśli ktoś zgadnie od razu pokazuję zdjęcie, bo tym razem troszkę się wydłużył czas oczekiwania...
Dla mnie ten jest super... Czekam na specjalny numer "Igraszki z igłą", bo na stronie z zapowiedzią tej nowej gazetki jest zdjęcie tego zegara, wiec może będzie wzór...
Pozdrawiam Was serdecznie, zgadujcie co będzie tematem na "g"... i piszcie jak unikacie zaczynania nowych prac, jak macie gromadę rozpoczętych projektów, ja nie mam takiej umiejętności, tyle jest pięknych rzeczy do wyszycia...
Powodzenia, świetny wzór wybrałaś
OdpowiedzUsuńCiekawy wzor z zegarem. Aby uniknac powstawania ufokow. Haftuje jeden ufok, jeden sal i jedna-dwie nowe prace. Ja skoncze jednego ufoka zaczynam wygrzebuje nastepnego, koncze sal- szukam kolejnego, skoncze nowy projekt- zaczynam kolejny nowy. A przynajmiej takie mam zalozenia. Czasem niestety dopuszczam do ustepstw z takiego planu.
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że zgadłam:-))) Na G to obstawiam grzyb, lub gałązka;-)
OdpowiedzUsuńZ ufokami Ci nie pomogę, bo ostatnio kilka powstało:-(
Za to ten zegar też mnie zauroczył i dla niego kupiłam niemiecką wersję igłą malowane (była tańsza niż sam wzór).
Pozdrawiam serdecznie:-)
Fajny obrazek. Filiżanki to wdzięczny temat do xxx. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA może g jak galaretka
OdpowiedzUsuńHehe, ja niestety tej umiejętnosci nie posiadam, więc nie pomogę:) G jak girlanda:)
OdpowiedzUsuń