Kochani biorę udział w konkursie Coricamo, późno się zdecydowałam, jeśli ktoś jest na fb i ma chęć polubić moje jajko gigant, to z góry dzięki....
Weekend przemknął szalenie szybko... kilka krzyżyków przybyło jedynie w Miasteczku... i zaczęłam kilkoma krzyżykami pamiątkę komunijną na tym beżu Aida 20 ct, chyba wzrok przy tym stracę... ciężko jak dla mnie, ale wieczorkiem to było, może w dzień inaczej będzie widać....zobaczymy czy ja w ogóle podołam....
Wielka przyjemność mnie spotkała, sobotni wieczór razem z
moją przyjaciółką Dorotą spędziłyśmy rozkoszując się niesamowitym
głosem na koncercie Zbigniewa Wodeckiego...były piękne piosenki, śmieszne anegdoty i wzruszenia... wspaniały artysta....
a tu pamiątkowe zdjęcie i autograf w książce,
zobaczcie jakiej... tej od moich chłopaków z Dnia Kobiet z wzorami
muzycznymi do wyszywania...
siemanko! ;)
OdpowiedzUsuńpięknie szyjesz. zawsze chciałam się nauczyć, żeby właśnie, jak Ty łączyć haft z szyciem, ale jestem beztalencie w tej materii :-P
Czekam na nowe posty z tym miksem:) pozdrawiam!:)
Dziękuję, to pasja pozwala nam odkryć to co w Nas najlepsze, nowe umiejętności, czy talent...Ty przecież robisz piękne rzeczy...
UsuńPiękna pamiątka :)
OdpowiedzUsuńWspaniała pamiątka! Gratuluję:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie ma mnie na fb, więc nie pomogę, ale trzymam kciuki.
Pozdrawiam cieplutko:)
Dzięki...
UsuńTo musiało być wielkie przeżycie spotkać Pana Wodeckiego i posłuchać osobiście. Gratuluję przeżytych wspaniałych chwil i wspomnień :)
OdpowiedzUsuńPiękna pamiątka :)
To już po raz trzeci słyszałam ten niesamowity głos na żywo... i skorzystam jeśli jeszcze nadarzy się okazja do posłuchania tych pięknych piosenek...pozdrawiam
UsuńŚwietna pamiątka ;)
OdpowiedzUsuńO tak...dzięki...
Usuń