Kochani i ja dostałam z Coricamo wyczekiwaną gazetkę... Tu okładka i spis treści, który ja lubię zamieszczać, bo dzięki temu, niektóre z nas mogą od razu zobaczyć, czy im się coś przyda, bo ja nie o wszystkim piszę, a jest tu trochę tematów....ten numer jest świetny pod względem tematów Wielkanocnych dekoracji i ozdób, ale nie tylko....
Widziałam już, że niektóre z Was pisały o tym numerze, ale powiem Wam co mi się spodobało, najbardziej dwie rzeczy... Pierwsza jajko wykonane przy pomocy preparatu Powertex, ja przyznam nie widziałam i nie słyszałam wcześniej, może się po prostu nie interesowałam.... Ale czy w gazetce, czy na stronie Coricamo dowiecie się więcej...To jajko podoba mi się najbardziej, ale są tam jeszcze sposoby na zrobienie dwóch innych...
Przeczytałam ten numer od deski do deski i sposób wykonania tej pisanki jest bardzo prosty tylko materiały są odpowiednie potrzebne, ale to bez problemu myślę w www.coricamo.pl dostaniecie.
Druga rzecz, która dla mnie jest nowością mereżkowe jajko i to bym chciała kiedyś zrobić... Po przeczytaniu całego kursu wydaje się, że jest to rzeczywiście możliwe do wykonania, choć na pierwszy rzut oka, już gotowe, wydało mi się bardzo trudne....
Jest jeszcze taka pisanka, ale podobne już widziałam wcześniej, ale taka cukierkowa, jak ja to mówię, też mi się podoba.
I quilling 3d...mój Wiktorek uwielbia, więc muszę pokazać, króliczek z marchewką jest uroczy...
Coś w czym ja się lubuję, metoda karczocha, w tym wydaniu w trochę innej odsłonie, koszyczek - bombonierka....fajny projekt...
I coś dla lubiących recykling, koraliki i wiele innych tematów dla pasjonatów rękodzieła.... Jeszcze w temacie haftów z wyprzedzeniem i dobrze wzory na kartki komunijne....
i wielkanocne projektu Pani Danieli Adamczyk, niektórzy na pewno znają...http://danihaft.blogspot.com/ ja znam, lubię i polecam...
Kochani dużo tego, a jeszcze wszystkiego nie zdradziłam (bo jest coś na szydełko, i wzór serwetki do haftowania i trochę o blogach...) i choć wiem, że może zaraz pojawią się komentarze, że nasze gazety są słabe, że do niektórych nie przemawiają, ta ja uważam, że to wydanie warto kupić, bo jest tu dużo inspiracji, nie tylko wielkanocnych , na co mogłaby okładka wskazywać....
Pozdrawiam Was serdecznie, a już w następnym poście coś z innej beczki ... o marce Nefretete towels....
Obejrzałam numer... niczym mnie nie zachwyca... ale już się przyzwyczaiłam do kiepskiego poziomu polskich gazetek :(
OdpowiedzUsuńJak napisałam w poście, kto chce przygotować coś fajnego na Wielkanoc, znajdzie w tym numerze dużo inspiracji i nie tylko....
UsuńJak dla mnie to jest najslabszy numer sposrod ktorych pokazywalas. Zero, slownie i cyfrowo mnie zainsteresowalo. Szkoda kasy tym razem, moze letni numer bedzie ciekawszy? Bo juz bywaly fajne numery, ale ten im sie strasznie nie udal.
OdpowiedzUsuńTo kwestia podejścia, ja nie mogłabym powiedzieć, ze numer się nie udał, wiele osób wykonujących okolicznościowe ozdoby, w tym ja również, może zaczerpnąć tu pomysły.....
UsuńMuszę przyznać, ze gdyby nie było tych dwóch pierwszych komentarzy u ciebie, to chyba czegoś by mi brakowało...;) Wioletko, mnie się gazetka też podoba. I nawet mam zamiar coś z niej zrobić.:))
OdpowiedzUsuńDziękuję Promyku za komentarz....Dla mnie rzeczywiście w tym numerze jest dużo pomysłów do wykorzystania, myślę, że pozostaje nam zrozumieć Tych którym się nie podoba, i Tych którym się jednak podoba... mam nadzieję, że są gdzieś takie osoby, którym przydają się nasze informacje...
UsuńMnie również podoba się ta gazetka, bardzo fajne pomysły :)
OdpowiedzUsuń