piątek, 8 sierpnia 2014

Dawno, dawno temu w Domu Pracy Twórczej Rybaczówka...

A u Marleny w Domu Pracy Twórczej się działo…. Nie wiem już kiedy to było,może minął rok, a może nie, ale zapomnieć się nie da, bo niepowtarzalne przedmioty pozostały i pozostają w naszych domach po warsztatach u Marleny. Dziwnym trafem spotkałyśmy się na warsztatach decoupage, na których przede wszystkim możesz posiąść odrobinę wiedzy i praktyki na temat danej techniki, ale również nawiązać znajomości, a może przyjaźnie… a tu okazało się, że z koleżankami znamy się od dawna i znów połączyła nas chęć poznania czegoś nowego, nowa pasja. Decoupage to technika pokrótce polegająca na przyklejaniu na przygotowanej powierzchni wzoru wyciętego z serwetek lub papieru. Efektem tej techniki są przedmioty ozdobione, które wyglądają jakby miały namalowane elementy. Sama pracownia sprawia, że czujesz się wyjątkowo, wśród tych pędzli i przedmiotów ręcznie wykonanych z taką pieczołowitością, te przetarcia i spękania, zaskakujące przepiękne elementy, a wszystko to warsztat pracy Marleny. Lata jej doświadczeń i chwil poświęconych pasji. My na warsztatach u Marleny ozdabiałyśmy szkatułki, ja z Moniką szkatułki z szybką, a Kamila trochę inną całą drewnianą. Jak na pierwszy raz niezłe wyzwanie, ale sami zobaczcie jak można do czegoś dojść gdy trener podpowie. Dzięki Marlenie udało nam się stworzyć niepowtarzalne pudełka, pod jej czujnym okiem nie może się nie udać… Polecam serdecznie!



Przedmioty powstawały w atmosferze twórczych pogaduszek, była kawa i było ciasto… Aż nie chciało się wracać do codzienności…






Efekt końcowy uważam nieskromnie za niesamowity…. Sami oceńcie… .

Do zobaczenia u Marleny w Domu Pracy Twórczej Rybaczówka http://www.swiecienica.wix.com/rybaczowka… Wspominała Wioleta Welc

2 komentarze: