„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie
zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną
przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj” – Mark
Twain
Zniknęłam na tak długo, nawet nie myślałam, że aż tak dawno nie pisałam...
Zatem wybierzmy się razem, w kolejny etap hafciarskiej podróży, nawet najlepiej zaplanowana wycieczka może napotkać trudności i trzeba przeczekać na lotnisku... Zatem przeczekaliśmy, a teraz zapraszam na dalsze przygody związane z haftem...
Różne okoliczności na to wpłynęły...różne zajęcia, sprawy, ale cóż nic nie tłumaczy mojej nieobecności, ale mam na swe usprawiedliwienie prawie dokończone Miasteczko na wodzie... już w weekend mam nadzieję zdjęcie z końcowego etapu...
Wracam i pierwsze co zrobię to dokończę serię alfabetyczną, oczywiście pamiętam o wygranych i jak tylko zakończymy to roześlę nagrody...Dziewczyny Przepraszam za przerwę i opóźnienie...
Już jutro nowe zdjęcia, dziś jeszcze komputer w opcji awaryjnej...tylko pisanie, bez zdjęć niestety...
Ostatnio zgadywaliśmy literkę "J" wygrywa "jabłko" czyli Sylwia Murzynowska
Pozdrawiam Was serdecznie...
Zaglądajcie do mnie... wracam z tą samą pasją ze zdwojonym zapałem.... Mam nadzieję razem z Wami nadrobić stracony czas...
Miło, że wróciłaś
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa...
UsuńCieszę się że wróciłaś i niecierpliwie czekam na Miasteczko na wodzie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
Dzięki, mam nadzieję, że już dziś pokażę Miasteczko na wodzie w fazie końcowej...
UsuńWitaj Wiolu:) Fajnie, że jesteś:)
OdpowiedzUsuń