Ja również (ku mej wielkiej uciesze) otrzymałam w tym tygodniu najnowszy numer Igłą Malowane, wzór z okładki zachwyca kolorami i wydaje się, że będzie miły do wyszywania, bardzo zachęcający, a co tam jeszcze w środku znajdziemy....
a mi najbardziej podobają się w tym numerze...
Energia Afryki, ja to bym nawet bez wyszytego tła to widziała, samą sylwetkę i też by robiła wrażenie, kolorystyka bardzo mi przypadła do gustu...
i ptaszki fajne...
i oczywiście zachęta i informacja o Zjeździe Twórczo Zakręconych i konkursie na Najbardziej Twórczo Zakręcony Blog....
Myślę, że gazetka jest niezła, ale gdyby były w niej dodatki w postaci małych zestawów do wyszywania, czy innych dodatków mulin, kawałka kolorowej kanwy, to chwytałaby za serce... bo wiadomo, że dla pasjonatów haftu każdy kawałek kanwy czy muliny jest przydatny... Albo tamborek albo rameczka...
Fajnie by też było, gdyby było więcej małych wzorków i szlaczków dla początkujących lub takich do wykorzystania w małych pracach czy drobiazgach użytku codziennego... bo niestety duże obrazy choć piękne wykonujemy długo i angażujemy duże środki, a przydałoby się trochę przerywników, więc małe wzorki np tematycznie: muzycznie, kwiatowo, zwierzątka, buźki, morskie, motywy szyciowe....
Pozdrawiam serdecznie....
Trafne wskazówki dla wydawcy ;)
OdpowiedzUsuńMnie ten numer nie zachwycił...
OdpowiedzUsuńFajna recenzja, ja również otrzymałam to pisemko.
OdpowiedzUsuńZawsze można coś dla siebie znaleźć w takiej gazetce,prawda ?
OdpowiedzUsuńOgladałam gazetkę, ale zrezygnowałam z zakupu. Też zachwycił mnie afrykański klimat, ale mam takich wzorków trochę, żadnego jeszcze nie wyszyłam, więc z bólem serca odłożyłam na półkę.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)
Super recenzja :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMnie ten numer nie urzekł :(
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się wzór kobiety z makami :) taki wiosenny
OdpowiedzUsuńMiłego xxx :)
OdpowiedzUsuń