Kochani czasami nieoczekiwanie życie toczy się zupełnie jakby swoim torem, obok nas... Zaskakuje nas czymś, czego zupełnie nie planowaliśmy...
Dlatego nie robię planów, doceniam "dziś"...
Mój Mikołaj przyniósł nowe inspiracje, oto one...
Oczywiście nie oznacza to, że krzyżyki idą w kąt, oznacza to, że książkę na temat xxx nie łatwo kupić od ręki... Zatem Mikołaj postarał się dla mnie, o takie oto skarbnice wiedzy, na temat innych technik, oczywiście pochłonęłam je już wszystkie. Z każdej coś, kiedyś zrobię... Bardzo podoba mi się w pierwszej z nich, że jest miejsce na własne projekty i robienie notatek. Fajna byłaby taka wersja o hafcie krzyżykowym z projektami, wzorami, miejscem na notatki i komentarzami czy uwagami osób, które wyszywają i mogą coś podpowiedzieć, zaproponować... Może ktoś kiedyś zbierze doświadczenia wszystkich blogerek wyszywających i wyda taką encyklopedię haftu krzyżykowego, to byłoby fajnie dopiero.
Jeszcze przed świętami zakupiłam ...
Gratuluję nowych książek!:) W gazetce widzę interesujące koty...;)
OdpowiedzUsuńDzięki...
UsuńFantastyczne pozycje książkowe! Moim marzeniem jest nauczyć się szyć ale to jeszcze nie mój czas. Haft richelieu też mi się strasznie podoba. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKsiążki są świetne...
UsuńKsiążek nigdy dosyć:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTak, tak...
UsuńOhh jak ja bym chciała taka ksiazke! Mam na myśli te której nie ma opisującej doświadczenia hafciarek. Chciałabym sie dowiedziec jak wyszywać wzor na idealnym srodku serwetki bo zawsze mi zostaje x cm więcej w jednym rogu. Ech :P przyjemności w wyszywaniu i innych technikach :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że w kwestii hafciarskiej książki, myślimy podobnie, jest potrzebna, byłoby zainteresowanie... ja to już widzę to, co by w niej mogło się znaleźć, ale kto ją wyda...
UsuńTakich prezentów nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńOj tak...Z książkami, to jak z muliną, zawsze może stać się inspiracją...
UsuńMikołaj zna się na temacie ;) Bardzo fajne prezenty, faktycznie ciężko kupić cokolwiek o technice haftu krzyżykowego. Jak już to książki z samymi wzorami.
OdpowiedzUsuńMikołaj się postarał... Tak właśnie mam podobne odczucie w przypadku książek do haftu, raczej gazetki można dostać i w nich wzory, a przecież jest wiele zagadnień w tym temacie, o których chętnie by się poczytało...
UsuńBardzo ciekawe książki :)
OdpowiedzUsuńTak, ciekawe i inspirujące...
UsuńŚwietne prezenty...
OdpowiedzUsuńKsiążki dostałaś odjazdowe ..oj postarał się ,postarał ten Mikołaj :):)
OdpowiedzUsuńSama kiedyś szukałam książki o hafcie wstążeczkowym i było mi bardzo trudno ją dostać więc tym bardziej doceń starania Gwiazdora :)